czwartek, 11 grudnia 2014


Opis szkody:
"W wyniku bardzo silnego wiatru w balonie reklamowym, który zamontowany był na terenie stacji uległy zerwaniu zabezpieczenia i niesiony wiatrem balon uderzył w szlaban,a wraz z nim uderzył w zaparkowany pojazd."


<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Czy Wy mnie robicie w balona??!!



heheszki

poniedziałek, 10 listopada 2014

od kiedy?

<Mała Mi> Jak długo jest Pan właścicielem pojazdu? Do roku,czy powyżej?
<Klient> Jestem właścicielem od momentu zakupu

sobota, 8 listopada 2014

Nowość

Zza ścianki:

<Klient> Kupiłem NOWĄ hondę!
<Włóczykij> Który rocznik?
<K> 2009. Przepraszam, 1999
<W> Jak długo jest Pan Właścicielem tej nowej hondy?
<K> Od godziny przed wypadkiem.Kurde no, nowe autko!
<W> Było holowane?
<K> Gdzie! To HONDA! Ona zawsze jeździ!

środa, 5 listopada 2014

Brakujące dokumenty

<Klient> Pani, bo wy mi wysłaliście takie pismo... bo ja jestem sprawca.
<Mała Mi> [już wiem, co to za pismo i po co wysłaliśmy]  tak...słucham Pana?
<Klient> I tam jest napisane, żeby potwierdzić okoliczności, wysłać dowód rejestracyjny i prawo jazdy...
<Mała Mi> Mhm...
<Klient> I wypełnić ten druk, co wy do mnie wysłaliście...
<Mała Mi> Tak, zgadza się...
<Klient> No, to ja mam to Wam wysłać?
<Mała Mi> Proszę Pana, skoro wysłaliśmy do Pana formularz do wypełnienia oraz listę wymaganych dokumentów do wysyłki, oczekujemy, że Pan je odeśle. Zgodnie z pismem.
<Klient> Kurwa, to jednak muszę wysłąć?
<Mała Mi> Jednak powinien pan...
<Klient> No dobra, na razie!


Pytanie konkursowe. Na co liczył?

wtorek, 4 listopada 2014

Zagadka

Z serii zza ścianki:

<Konsultant> Proszę markę i model pojazdu
<Klient> No, taki szary...
<Konsultant>Zna Pani markę? Model?
<Klient>No, Daewoo Lenor!

Pytanie zagadka:
Jakiej płci była osoba zgłaszająca?

poniedziałek, 13 października 2014

Kapitan


<Klient> Dzień dobry. Chciałem zapytać czy moje dokumenty już dopłynęły do teczki mojej szkody.
<Mała Mi> huehuehue, dopłynęły? chyba wpłynęły... ech... hę? uszkodzenie ŁODZI?
Proszę Pana, dokumenty dobiły do brzegu. Decyzja będzie wydana do końca tygodnia.
<Klient> Dziękuję! Skumała Pani żart! Ahoj!

środa, 8 października 2014

Bo wypłacili...

Jedni się plujo, bo im nie płaco, inny, WŁAŚNIE dlatego, że im płaco...
Rozmowa marzeń trwa już 28 minutę...

<Klient> No, to w takim razie chcę złożyć skargę! Na to, że wypłaciliście bez zgody drugiego właściciela!
<Mała Mi>  Ale proszę Pana, jak już tłumaczyłam. Wypłaciliśmy kwotę BEZSPORNĄ. Niewątpliwie Panu należną. Po weryfikacji kosztorysu serwisu i przesłaniu faktur za naprawę, dokumentujących naprawę zgodnie z warunkami na kosztorysie będziemy DOPŁACAĆ na wskazany nr konta.
<Klient> Ale ja nie pozwoliłem na wypłatę żadnej kwoty! Chciałem, żeby dostał serwis!
<Mała Mi> Ale napisał pan, że kwota ma być przelana na konto p. Karoliny. (tu czytam dokument podpisany przed delikwenta). Konto serwisu wraz z upoważnieniem i kosztorysem zostało wysłane dużo póżniej. A nas obowiązuje ustawa.
<Klient> Chcę zgłosić oficjalną skargę!
<Mała Mi> Proszę, albo mailem, albo mi pan przedyktuje, ja zapiszę, odczytam, żeby miał pan jasność na co skarży i prześlę.
<Klient> To niech pani pisze! Jesteście głupi! I co znaczy, że4 0 roboczogodzin?! Ma to zębami wyszlifować???
<Mała Mi> Jest pan pewien, że mam to napisać?
<Klient> No nie, niech pani coś wymyśli!
<Mała Mi> Ale to jest pana skarga...
<Klient> To niech mi pani powie! Skoro jest pani taka mądra! Czemu wypłaciła odszkdowanie!?
<Mała Mi> Nie JA, tylko likwidator...
<Klient> Ale ja dzwonię do pani jako do firmy!!!!
<Mała Mi> Chyba jako do PRACOWNIKA firmy, a jak juz wspomniałam wielokrotnie, PRACOWNIKIEM firmy, który zadecydował o wpłacie jest ... LIKWIDATOR.




Rozmowa konia z butem.

czwartek, 5 czerwca 2014

internety

Zgłoszenie szkody zalaniowej na skutek gwałtownej burzy. Zgłoszenie na "głośnomówiący" we wsi głębokiej, uczestniczą wszyscy domownicy. Wydarzenie sezonu. 

<MałaMi> Czy zgadza się Pan, aby korespondencja była wysyłana drogą mailową, czy zwykłą pocztą?
<Klient> Nieee... zwykłą pocztą! Ja tych internetów nie rozumiem...
<Żona Klienta> Zdzisiek! Ale my mamy majla! Weź na majla!
<Klient> Pani, żona mówi, że majle. Dam ją, to powie wszystko.
<Żona Klienta> Dzień dobry, Helena Kowalska. Podam majla. Nam laptopa spaliło, ale sąsiad może pożyczy nam internetu.
<MM> Bardzo proszę o ten adres.
<Żona Klienta> No to tak. Zdzisiek55.
<MM> Tak... @...  a po małpie?
<Żona Klienta>  A nie! Źle Pani podałam! To hasło jest! majl jest kowalski 55@o2.pl!


Proszę, silna wolo... Nie opuszczaj mnie w ten trudny czas...


wtorek, 20 maja 2014

nr szkody

Co ślina na język przynosi, a czego nie wolno...

<Klient> Dzień dobry, chciałbym podać nr szkody.
<MałaMi> Bardzo proszę...
<K> 123456/2014


<MM> Dziękuję, nr szkody został podany, do usłyszenia!

Czemu nie można? No czemu?! 



czwartek, 15 maja 2014

Weryfikacja

<Mała Mi> Proszę o Pana imię i nazwisko
<Klient> Jan Kowalski
<MM> Poszę o datę urodzenia, w celu weryfikacji
<K> No... 92 rocznik...
<MM> Dzień i miesiąc również poproszę...
<K> Oj no... 14... styczeń.
<MM> 14 stycznia 1992 to pana data urodzenia? Podczas zgłoszenia podana została inna...
<K> No ojcem jestem. Syn się urodził w lutym!No! w lutym! I co z tego?!
<MM> Informacje szczegółowe na temat likwidacji szkody możemy udzielać właścicielowi pojazdu, lub osobom upoważnionym przez właściciela. Upoważnienia nie odnajduję w aktach ani pisemnego, ani udzielonego podczas rozmowy z właścicielem pojazdu.
<K> Pani, ja mogę Pani wszystkie dane jego podać, wszystkie dane świadków i innych. Mogę Pani dać nr buta syna.


Mogę podszyć się pod każdego, bo dysponuję danymi, ale nie wiem kiedy urodził mi się syn. Kasa się należy.

środa, 16 kwietnia 2014

nocki

Zza ścianki:

Zmiana nocna. 
Godz 3 nad ranem.

<Włóczykij> Dzień dobry, Włóczykij. W czym mogę pomóc?
<Klient> A wie Pan co... tak mnie naszło, szkodę sobie zgłoszę. Skoro i tak nie śpię...




3??? :|


piątek, 11 kwietnia 2014

Dane osobowe

Klasyk.


<MałaMi> Proszę o nr pesel właściciela pojazdu poszkodowanego. Zapisany jest w dowodzie rejestracyjnym.
<Klient> XXXXXXXXXXX
<MM> Proszę o imię i nazwisko tej osoby.
<K> X X
<MM> Proszę o adres zamieszkania, zaczynając od kodu pocztowego.
<K> XX-XXX, XXX, ul. XXX X/X
<MM> Proszę o imię i nazwisko współwłaściciela pojazdu poszkodowanego
<K> X X
<MM> Proszę o nr pesel tej osoby. Również jest zapisany w dowodzie rejestracyjnym.
 <K> XXXXXXXXXXX
<MM> Proszę o adres zamieszkania tej osoby, także zaczynając od kodu pocztowego.
<K> XX-XXX, XXX, ul. XXX X/X
<MM> Kto kierował pojazdem poszkodowanym? Proszę o imię i nazwisko.
<K> X X
<MM> Proszę o nr pesel osoby, która kierowała pojazdem poszkodowanym.
<K> XXXXXXXXXXX
<MM> Proszę o adres zamieszkania kierującego, zaczynając od kodu pocztowego.
 <K> XX-XXX, XXX, ul. XXX X/X
<MM> Kto kierował pojazdem sprawcy?
<K> No Sprawca!


Się nie domyślił.

czwartek, 10 kwietnia 2014

Solec kujawski?

Assistance. Bardzo złe połączenie, klient nie słyszy co do niego mówię. 
Rozmowę co chwilę coś przerywa, w tle słychać jeżdżące samochody. 
Klient po szkodzie, dzwoni z miejsca zdarzenia, zdenerwowany, roszczeniowy. 
Przy rejestracji prośby o lawetę, pada standardowe pytanie...

<MałaMi> Gdzie się Pan znajduje?
<Klient> szsrszrszrszr... lec.  Nie dość, że mamrocze, to na początku przejeżdża samochód.
<MM> Proszę powtórzyć gdzie Pan jest, bo coś przerywa rozmowę.
<K> szhhhszszszhhhh...LEC!  Nadal nie mogę ustalić co klient mówi, same szumy.
<MM> Proszę Pana, SOLEC? 
<K> Nie kurwa! STOLEC! Jak GÓWNO Proszę Pani!!!



No to jest Pan w czarnej...




środa, 26 marca 2014

Nagrywanie rozmów

<MałaMi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Czy rozmowy są nagrywane?
<MM> Tak, zgodnie z informacją, którą pan otrzymał podczas wybierania kolejnych numerów, wszystkie nasze rozmowy są nagrywane.
<Klient> Nr szkody podaję....

[długa rozmowa/kłótnia/walka. klient ewidentnie niezadowolony i roszczeniowy. nie dosyła dokumentów, narzeka na przedłużanie likwidacji... ustawowy czas jeszcze nie minął]

<Klient> I wie Pani co?! Ja Was do mediów podam! Tam opowiem co się tu dzieje! Co wy robicie, oszuści! Wymyślacie jakieś papiery, żeby tylko nie płacić! Do Sądu was podam! Pójdę do rzecznika! i KNF na was naślę! W TVN Turbo o sobie usłyszycie! Ja też nagrywam te rozmowy! I je do mediów dam! Niech wszyscy wiedzą!
<MM> Rozumiem, że zdaje sobie Pan sprawę, iż na mocy prawa, ma Pan obowiązek uprzedzenia o nagrywaniu rozmowy?
<K> No! Przecież zapytałem, czy rozmowy są nagrywane!
<MM> Ale to nie jest jednoznaczne z "uprzedzeniem" mnie przed. Na mocy prawa mam możliwość nie wyrażenia takiej zgody.
<K> Kurwa, idź Pani w chuj. Nie będę wam wysyłał żadnego dowodu rejestracyjnego! Chcę moje pieniądze!



poniedziałek, 24 marca 2014

Można się popukać

<Klientka> ... Ja jednemu to już nawet popukałam do głowy! Bo trąbi, a tu TAKA kolizja!



No jak już NAWET musiała popukać do głowy, to sobie wyobrażam TAKĄ kolizję!
(3 rysy na zderzaku. Widziałam zdjęcia z oględzin)

piątek, 21 marca 2014

Poczta elektroniczna

 <MałaMi> Czy zgadza się Pani, aby korespondencja dotycząca szkody przesyłana była drogą elektroniczną, czy zwykłą pocztą?
<Klient> Nie, nie! Zwykłą pocztą. Zwykłym listem. Nie mam tej poczty elektronicznej. Ja nie znam się na tej nowoczesnej biurokracji.
<MałaMi> A czy wysłać Pani nr szkody w wiadomości SMS, czy przedyktować?
<Klient> A mailem Pani nie może wysłać?
<MM> ... Oczywiście, że mogę, ale powiedziała Pani, że nie korzysta Pani z poczty elektronicznej...?
<K> Ale mejla mam!
<MM> Proszę wiec o podanie adresu mailowego.
<K> No nie pamiętam teraz, bo na co dzień nie korzystam.



środa, 19 marca 2014

Wirtuoz słowa

Back Office
 


Oryginalny opis okoliczności zdarzenia. Zapis konsultanta, podczas rozmowy telefonicznej. Szkoda osobowa.


"Ubezpieczony, podczas dozoru w kuchni restauracji, której jest właścicielem, na widok poszkodowanej, która paliła papierosa na terenie kuchni, zareagował okrzykiem oraz niefortunnym kopnięciem w pośladki."


Ciekawe, czy w równie literacki sposób klientka szkodę zgłaszała...

piątek, 7 marca 2014

Godność

<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Podaję nr szkody.
<MM> Bardzo proszę...
<K> XXXXXXXXXXXX
<MM> Dziękuję, wyszukuję tę szkodę... Poproszę o Pana godność...?
<K> Proszę Pani, skoro tu dzwonię, znaczy, że nie mam godności.
<MM>Więc proszę o Pana imię i nazwisko.




Krótko i treściwie. Ironicznie. Sarkastycznie. To jedna z tych rozmów, w której dowiaduję się "prawd" o sobie i całym świecie. Ja tez umiem być wredna... nie psując swoich wyników jakościowych, działając zgodnie z procedurami. Dziadu.

czwartek, 6 marca 2014

A idź...


<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Szkodę mam u Was.
<MM> Poproszę o nr szkody
<K> A idź kurwa!




Człowiek wymaga zbyt dużo.

wtorek, 4 marca 2014

Szajs

<Klient> Dzień dobry. Potrzebuję pomocy assistance.
<Mała Mi> Proszę powiedzieć co się stało.
<Klient> Wszystko się rozszajsowało.
<MM> Ma Pan awarię pojazdu, czy doszło do kolizji... Hydraulika Pan potrzebuje, czy lekarza....?
<K> Jezu no, samochód mi się rozjebał. Holownika niech mi Pani tu przyśle.


I nadal nie wiem, czy awaria czy kolizja, a ten już naburmuszony... 
Okazało się, że sarna.



czwartek, 27 lutego 2014

Policja

<Mała Mi> Policja została poinformowana o zdarzeniu, czy spisali Państwo oświadczenie?
<Klient> Policja... sam w tym pracuję, wiem jak to działa. Nie było sensu.



Prawdy życiowe.


Ale mimo wszystko. Zawsze policję wzywajcie.
Polecam.
Mała Mi.

wtorek, 25 lutego 2014

'94 vs 2010

Dzwoni tata, zgłasza szkodę za synka, rocznik 94, BMW E60 z 2010r.

<Mała Mi> Czy pojazdy jest wykorzystywany w działalności gospodarczej?
<Klient> Do czego służy? Do podrywania dziewczyn chyba, bo to czarne BMW. Ale przecież takim bitym jeździł nie będzie...



Się szczeniaki wożą...

poniedziałek, 24 lutego 2014

Komplementy

AC na karetce. 

<Mała Mi> Proszę o chwilę cierpliwości, zapisuję dane...
<Klient> Ależ nie ma problemu, chętnie poczekam! Proszę się w ogóle nie spieszyć, rozmowa z Panią to czysta przyjemność. Mógłbym Pani słuchać cały tydzień! No i wie Pani, jak z Panią rozmawiam, to nie muszę pracować...



Demyt. A już tak dobrze szło.



czwartek, 20 lutego 2014

Rebus

<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Dzień dobry. Ja dzwonię, bo ubezpieczony u Was, kierujący zdarzeniem... w niego uderzyłem.




Tak, tak.
Proklienckość, empatia, wyrozumiałość...
Ale są sytuacje, że my na prawdę nie mamy pojęcia o co chodzi.

środa, 19 lutego 2014

Literowanie vol. 2

<Mała Mi> Proszę o przeliterowanie numeru rejestracyjnego z użyciem imion.
<Klient> El jak Elżbieta...




Klasyk. 
Suchar codzienny wręcz.



wtorek, 18 lutego 2014

Chwila żalu

<Mała Mi> Proszę powiedzieć co się stało.
<Klient> Ech, kierowca puszki mnie potrącił. Się otrzepałem i jest teraz chwila żalu. Motocykl był cacy, nówka z salonu, niebita...  Lubi Pani motocykle? Czuje to Pani? Rozumie mnie? Szkoda, kurde!



No kurde, rozumiem!

sobota, 15 lutego 2014

Nic nie zaszło

<Klient> Chciałbym zgłosić szkodę.
<Mała Mi> Proszę powiedzieć co się stało.
<Klient> No... w zasadzie... to nic.
<Mała Mi> Ale jest to szkoda osobowa, majątkowa... na pojeździe?
<Klient> Kolizja była, ale nic nie widać, generalnie to... takie tylko dotknięcie było, nic nie widać. Można zgłosić?

Dzikie OC

<Klient> Witam, mam takie nietypowe pytanie... Z jakiego ubezpieczenia mogę zgłosić szkodę, gdy uderzyłem w OSOBNIKA przechodzącego NIE na pasach?
<Mała Mi> ... z OC w życiu prywatnym.
<Klient> Nawet, gdy był to dzik?



Znów przydałoby się Dzikie OC...

wtorek, 11 lutego 2014

Co dalej?

Zza ścianki

<Kangurzyca> Dzień dobry, Kangurzyca. W czym mogę pomóc?
<Klient> Dzień dobry. Bo... tam to było i zgłoszone było. A on był w komisie i ja jestem sprawcą. A on chce na policję zanieść. I co teraz będzie?
<Kangurzyca> Przepraszam, ale nie rozumiem. Proszę sprecyzować na czym polega sytuacja i jakie ma Pan oczekiwania.
<Klient> No on na policję chce zanieść, to jak to będzie dalej?
<Kangurzyca> ... jak ktoś coś zgłasza na policję, to następnie policja wzywa na przesłuchanie...
<Klient> Acha. To dziękuję. Do widzenia.




WTF???????
Nieistotne. Ważne, że klient rozłączył się usatysfakcjonowany.

niedziela, 9 lutego 2014

Dyspozycja wypłaty odszkodowania

Back Office

Między telefonami zajmujemy się sortowaniem maili wpływających na skrzynkę. Wszystko otwieramy i w zależności co jest przesyłane, przenosimy to do odpowiedniego działu... Praca niezbyt wymagająca, ale ktoś to musi robić. Choć w takich mailach najwięcej perełek można znaleźć...


mail. zdjęcia uszkodzeń. do teczki...
mail. skan dowodu rejestracyjnego. do teczki...
mail. kosztorys. do likwidatora...
mail. prośba o dodatkowe oględziny z warsztatu. do rzeczoznawcy...
mail. prawo jazdy. (hihi, jakie zdjęcie). do teczki...
mail. kosztorys. do likwidatora...
mail. faktura vat. (aż chciałoby się odpisać, że "faktura" nie pisze się przez "ó"). do likwidatora...
mail. zgłoszenie szkody. do rejestracji...
mail. druk zgloszenia szkody. do teczki...
mail. odwołanie. do likwidatora...
mail. nr konta, na które ma być przelane odszkodowanie. ale... ale ZARAZ!  JEST! Mistrz painta jednak nie zawiódł! W załączniku widnieje podany nr konta oraz podpis wlaściciela. elektroniczny, jak sądzę. Wyglądał dokładnie tak:


I tak miło z jego strony, że postanowił wybrać czarny pędzel do tego podpisu...

sobota, 8 lutego 2014

Szrrrrhhhhrrr

<Mała Mi> Jak doszło do kolizji?
<Klient> Jechałam i usłyszałam tylko SZRRRRRHHHHHRRRRRR! I o! Auto całe rozwalone.



tu powinien znaleźć się bardzo popularny swego czasu link na yt z babcią naśladującą hałas

piątek, 7 lutego 2014

Obcokrajowiec vol. 3

Zza ścianki:

<Konsultant> Good Morning, Panna Migotka. How can I help you?
<Klient> [w tle, tonem zupełnie bezradnej blondyneczki] Misiaczku, ta Pani po niemiecku do mnie mówi...


A człowiek myśli, że języki zna...

środa, 5 lutego 2014

Pytania zamknięte

Assistance. Mój znienawidzony. 
Rozmowy są maksymalnie skracane, bo dobrze wiemy, że człowiek potrzebuje czegoś na TERAZ. No, chyba, że trafi się ktoś, kto nie chce współpracować...


<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Potrzebuję holowanie.
<MM> Proszę powiedzieć co się stało?
<K> No holowanie potrzebuję, bo nie mogę jechać.   [thx capt obvious!]
<MM> Doszło do kolizji, czy wystąpiła awaria pojazdu...  [pytanie zasadne. rożne warianty]
<K> Awaria.
<MM> Ma Pan jakieś podejrzenia co uległo awarii?   [pytanie zasadne. może wystarczy naprawa na miejscu]
<K> Mam.
<MM>  ... A może Pan powiedzieć?   [pytanie zasadne. j/w]
<K> Mogę.
<MM> ... Więc BARDZO proszę powiedzieć.  [!!!!!!]
<K> Rozrusznik.


Assistance. 
Mój znienawidzony.


wtorek, 4 lutego 2014

Czas

Zza ścianki

<Kangurzyca> Proszę podać datę oraz godzinę zdarzenia.
<Klient> To było dziś, o 10 przed obiadem.

poniedziałek, 3 lutego 2014

Literowanie vol. 2

Zalanie mieszkania bardzo sympatycznej starszej Pani.

<Mała Mi> Proszę o Pani imię i nazwisko, jako osoby zgłaszającej szkodę.
<Klientka> Dobrze. Genowefa... a nazwisko to jest trudne. Będę Pani literowała, dobrze? Jak powiem imię, to jest pierwsza litera, dobrze?
<Mała Mi> Ależ oczywiście.
<Klientka> Ma pani długopis? Mogę już zaczynać?
<Mała Mi> Bardzo proszę...
<Klientka> No to Pani pisze Volkswagen, Pani pisze Olaf, dalej Pani pisze Natalia. I teraz jest przerwa, bo to 2 człony nazwiska są. Teraz Pani Pisze Robert, mój syn ma tak na imię. I, jak nasza prababka z Leszna, Ewa...


Z tego miejsca pragnę serdecznie pozdrowić prababkę z Leszna, Ewę, której historia miała dziś znaczący wpływ na moją premię.

niedziela, 2 lutego 2014

Cmoknąć

Zza ścianki

Bardzo długa rozmowa o regresie.
 Kobieta skasowała pół samochodu stojącego na parkingu i uciekła z miejsca zdarzenia. Wezwano policję, dokopano się do monitoringów, odczytano tablice, wszystko wiadomo. Występujemy z regresem do faktycznego sprawcy po wypłaceniu odszkodowania.

<Klient> Złodzieje! Jakim prawem śmiecie czepiać się niewinnych ludzi! Zajmijcie się swoimi rzeczami, a nie nękaniem niewinnych! 
<Włóczykij> Na mocy art. 43 Ustawy o OC, UFG i PBUK, TU ma prawo wystąpić z regresem, jeśli doszło do popełnienia przestępstwa, a następnie wyrządzenia szkody poszkodowanemu. Ucieczka z miejsca zdarzenia, w świetle prawa traktowana jest jako przestępstwo.
<Klient> Złodzieje! Zostawcie mnie w spokoju! Jeszcze zobaczymy! Wsadź sobie Pan te paragrafy w dupę! Spotkamy się w Sądzie!
<Włóczykij> Rozumiem, czy ma Pani jeszcze jakieś pytania dot. tej szkody? Mogę jeszcze w czymś pomóc?
<Klient> Możesz Pan pomóc! W dupę mnie Pan możesz pocałować!


;*

sobota, 1 lutego 2014

Zakończ

<Mała Mi> Z mojej strony to wszystko. Czy ma Pan jakieś pytania, jeśli chodzi o zgłoszenie?
<Klient> Nie, wszystko jasne. Dziękuję, do widzenia. Miłego dnia.
<MM> Dziękuję za rozmowę. Pozdrawiam i do usłyszenia.
a w tle...
<K> Zakończ... Zakończ. No zakończ! Kurwa, jak to wyłączyć. 

piątek, 31 stycznia 2014

Obcokrajowiec vol. 2

Zgłoszenie szkody przez obcokrajowca. Rozmowa po polsku, lecz ze względu na akcenty, wiele informacji i trudną tematykę - jest ciężko. Oboje się jednak bardzo staramy. On wszystko literuje, ja tłumaczę, upraszczam pytania, podpowiadam... Cała masa zrozumienia i cierpliwości z każdej strony.

<MałaMi> Co w samochodzie jest zepsute?
<Klient> Jak cofałem, to było pik pik. Teraz nie ma.

Kolejne pytanie, na które 99% odpowiada NIE, a połowa jest oburzona, że śmiem w ogóle pytać:

<MM> Czy w tym samochodzie były wcześniejsze uszkodzenia, które nie były naprawione? Rysy, wgniecenia...
<K> Rysy? Pewnie! Zawsze są! Jedzie obok wózkiem, i co, nie zrobi? Zawsze zrobi!

TAK!

<Mała Mi> Czy wyraża Pani zgodę na przesyłanie korespondencji dot. szkody drogą elektroniczną, czy woli Pani zwykłą pocztą?
<Klient> O Jezu, tak, tak! TAK! Zgadzam się! Jak się cieszę, że to macie!



Życie jest takie piękne, jeśli umiesz cieszyć się z drobnostek!

czwartek, 30 stycznia 2014

Surprajs

<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Witam, chciałabym zgłosić szkodę. Mój wyniuniany samochodzik ma takiego surprajsa... A mąż powie, że to gówno, a nie uszkodzenie. Ale ja Pani wszystko opowiem...



I mi wszystko opowiedziała. Opowiadała przez 20 minut. 
Żegnaj premio...

Pieniążki

<Mała Mi> Rości Pan o odszkodowanie z tytułu naprawy mienia, czy jego wartości?
<Klient> No o pieniążki.




środa, 29 stycznia 2014

Już dobra.

<Klient> Chciałbym zgłosić szkodę.
<Mała Mi> Proszę powiedzieć co się stało.
<K> Doszło do kolizji, sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.
<MM> Czy zna Pan towarzystwo ubezpieczeń sprawcy, czy będzie to szkoda z AC?
<K> No... nie znam jego TU. Sprawca zbiegł.
<MM> Czy zapisał Pan nr rejestracyjny sprawcy? Policja była informowana?
<K> No już dobra... Sprawcą jest dzik.

wtorek, 28 stycznia 2014

Obcokrajowiec vol. 1

"For english press 9", a ja już widzę, że telefon wykonywany z polskiego nr, ale co Pan zrobisz, procedura jest procedura:

<Mała Mi> Good Morning, Mała Mi. How can I help you?
<Klient> Yyy... halo?
<MM> Halo halo...
<K> Dzień dobry... czy ja się dobrze dodzwoniłam? Bo chciałabym coś powiedzieć.
<MM> Dodzwoniła się Pani do działu zgłoszeń szkód dla obcokrajowców, ale ja mogę Panią przełączyć do dzia...
<K>No to niechże mnie pani przełączy tam gdzie się chcę dodzwonić, bo chciałabym coś powiedzieć!


Ach, to TAM się chciała dodzwonić! A ja jak zwykle taka niedomyślna.

Się dodzwonił...

<Mała Mi> Z mojej strony to wszystko, czy ma Pan jakieś pytania?
<Klient> Nie, dziękuję za taką profesjonalną obsługę.
<MM> Dziękuję za komplement i rozmowę. Życzę Panu miłego dnia!
<K> Ja Pani też! Dziękuję! I dziękuję, że się dodzwoniłem!


Literowanie vol. 1

<Mała Mi> Proszę o przeliterowanie numeru rejestracyjnego z użyciem imion.
<Klient> L jak Leon, U jak Ukasz...



HOLD!!!!!!!!!!!!

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Świadkowie

<Mała Mi> Byli może świadkowie tego zdarzenia? Jechał Pan z kimś?
<Klient> Ze świadków jedynie Pan Bóg.

Dzik

<Klient> Chcę zgłosić szkodę.
<Mała Mi> Proszę powiedzieć co się stało.
<K> Dzik mi wyleciał. Wybiegł na ulicę i w niego wjechałem.
<MM> Proszę o nr polisy.
<K> Mojej?



Nie.... OC dzika.


PS. Tak tak, pytanie można usprawiedliwić możliwością zgłoszenia z OC zarządcy dróg, ale zawsze ta odpowiedź ciśnie się na usta jak padają takie pytania.

Pitu pitu

<Mała Mi> Poproszę o nr PESEL współwłaścicielki pojazdu
<Klient> Pani poczeka, żona szuka.
<MM> Nie ma problemu.
<K>No! To co tam u Pani? Jak tam w życiu się układa?
<MM>... a dziękuję, wszystko u mnie dobrze, mam nadzieję, że u Pana również... 0.o
<K> No, też po malutku. A skąd to Pani do mnie dzwoni?  JA?
<MM> Dodzwonił się Pan do Centrali w Pcimiu Górnym.
<K> O, a jaka u Was pogoda? O cholera, żona wróciła...Teraz już cicho, wszystko zostaje między nami!






Części samochodowe vol. 1

<Mała Mi> Proszę o podanie uszkodzonych elementów.
<Klient> Ech... Jak szyba składa się z 2 takich części, to jest takie coś... no, zapomniałam jak to się nazywa. I jest jeszcze to takie drugie... to właśnie ta druga część się zepsuła. Orientuje się Pani o czym mówię?

Facebook

<MałaMi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Jesteście niepoważni! Żarty sobie robicie! To niby porządna firma? Czemu nie traktujecie swoich klientów poważnie?!
<MM> ... ale w jakiej sprawie Pani dzwoni?
<K> No nikt się ze mną nie kontaktuje! NIKT. Tydzień temu szkodę zgłosiłam. I nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Olewacie mnie!
<MM> Proszę o podanie numeru szkody.
<K> Nie znam. Nie mam numeru.
Tutaj pada seria pytań o rodzaj szkody. osobowa/na mieniu/na pojeździe... szukam po nr rejestracyjnym, nr polisy, peselu, imieniu i nazwisku... koniec możliwości. Klientka ewidentnie okazuje mi swoje niezadowolenie niezliczoną ilością wydechów i wyziewów do słuchawki.
 <MM> A tę szkodę zgłaszała Pani telefonicznie, mailowo, przez formularz na stronie czy listownie?
<K> Proszę Pani. Moja córka wysłała Wam już 2 fejsbuki w tej sprawie!
<MM> Zgłosiła Pani szkodę przez facebooka??? Dzięki Bogu za przycisk HOLD.
<K> Dwa. Przez dwa (!) fejsbuki. I nikt się nie odzywa! Jesteście niepoważni.

Lubię to.
Z utęsknieniem czekam na zgłoszenie assistance na pocztówce z Zakopanego.


Rozszerzenie o ryzyko powodzi

Zza ścianki:

<Klient> Pękła mi rura i zalałam mieszkanie sąsiadce. Czy mogę to jakoś zgłosić?
<Konsultant> Jeśli ma Pani OC w życiu prywatnym, można zgłosić taką szkodę. Proszę o nr polisy, sprawdzę.
 numerowanie, klikanie, sprawdzanie, rozczarowanie...
<Konsultant> Niestety nie posiada Pani takiego ubezpieczenia, z którego można wypłacić odszkodowanie sąsiadce. Ma Pani ubezpieczenie jedynie swojego mieszkania.
<Klient> To niech mi Pan powie, co ja tam w ogóle mam, bo nawet nie wiem. Co roku tylko przedłużam.
<Konsultant> OC, AC, Assistance, NNW kierowców i pasażerów, Ubezpieczenie mieszkania od zdarzeń losowych, rozszerzenie ubezpieczenia od kradzieży, rozszerzenie o ryzyko powodzi...
<Klient> Co? Od POWODZI? Panie! Na co mi ubezpieczenie od powodzi, jak ja na 6 piętrze mieszkam!


Agent opanował techniki sprzedaży do perfekcji...


niedziela, 26 stycznia 2014

Działalność gospodarcza

<MałaMi> Czy pojazd jest wykorzystywany w działalności gospodarczej?
<Klient> No... tak! To znaczy... wie Pani. Tak trochę. Chociaż w sumie, to nie wiem.
<MałaMi> Samochód jest firmowy? W środkach trwałych przedsiębiorstwa? Czy to pana własność...
<Klient> Nie jest firmowy, ale wykorzystuję w działalności gospodarczej. Dzieci nim do szkoły wożę, na zakupy jeżdżę... Ale Pani wymyśla!


Nie ma się co śmiać. Nie zawsze łatwo jest odróżnić działalność gospodarczą od codziennych obowiązków podczas prowadzenia gospodarstwa domowego.

Miejsce oględzin

<MałaMi> Gdzie ta kolizja miała miejsce?
<Klient> W Bydgoszczy na ulicy Grunwaldzkiej.
<MM> Proszę o podanie uszkodzonych elementów.
<K> Zderzak z tyłu, błotnik za pasażerem, lampę mi zbił, no centralnie w dupę wjechał.
<MM> A jakie będzie miejsce do oględzin?
<K> No jak jakie. mówię, zderzak, błotnik, lampa, tył. TYŁ!
<MM> Rozumiem, ale proszę powiedzieć, GDZIE oględziny mają się odbyć.
<K> No przecież mówiłem, na Grunwaldzkiej w Bydgoszczy, a gdzie indziej mieliśmy to niby oglądać? Zobaczyliśmy, napisaliśmy i dzwonię!
<MM> Proszę powiedzieć dokąd ma się udać likwidator mobilny, żeby móc obejrzeć samochód. Nadal znajduje się na miejscu gdzie doszło do kolizji?
<K> O Jezu, no nieeeee, pod domem jest przecież, na cholerę miałbym go tam zostawiać. Głupie pytania Pani mi zadaje!


no przecież.

sobota, 25 stycznia 2014

@

<MałaMi> Proszę o podanie adresu e-mail
<Klient> jan, kropka, kowalski, małpa… ale nie z Pani oczywiście! taki znaczek!

I na to wszystko kupa...

<Mała Mi> Proszę o podanie uszkodzonych elementów.
<Klient> No Paaani… zderzak, błotniki, maska, lampy, nadkola! Kurwa wszystko! Wszystko rozjebane! I jeszcze mi na to wszystko ptak nasrał! Ale już TEGO nie będę zgłaszał…

Północ-południe-wschód-zachód

<MałaMi>: Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
<Klient>: Chcę zgłosić szkodę.
<MM>: Proszę powiedzieć co się stało.
<K>: Wjechałem wschód.
<MM>:… w co pan wjechał?
<K>: no wschód!
<MM>: … mam rozumieć, że doszło do kolizji pojazdu ze SCHODAMI?
<K>: No przecież mówię wyraźnie! W schód wjechałem!