Zza ścianki
Bardzo długa rozmowa o regresie.
Kobieta skasowała pół samochodu stojącego na parkingu i uciekła z miejsca zdarzenia. Wezwano policję, dokopano się do monitoringów, odczytano tablice, wszystko wiadomo. Występujemy z regresem do faktycznego sprawcy po wypłaceniu odszkodowania.
<Klient> Złodzieje! Jakim prawem śmiecie czepiać się niewinnych ludzi! Zajmijcie się swoimi rzeczami, a nie nękaniem niewinnych!
<Włóczykij> Na mocy art. 43 Ustawy o OC, UFG i PBUK, TU ma prawo wystąpić z regresem, jeśli doszło do popełnienia przestępstwa, a następnie wyrządzenia szkody poszkodowanemu. Ucieczka z miejsca zdarzenia, w świetle prawa traktowana jest jako przestępstwo.
<Klient> Złodzieje! Zostawcie mnie w spokoju! Jeszcze zobaczymy! Wsadź sobie Pan te paragrafy w dupę! Spotkamy się w Sądzie!
<Włóczykij> Rozumiem, czy ma Pani jeszcze jakieś pytania dot. tej szkody? Mogę jeszcze w czymś pomóc?
<Klient> Możesz Pan pomóc! W dupę mnie Pan możesz pocałować!
;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz