wtorek, 11 lutego 2014

Co dalej?

Zza ścianki

<Kangurzyca> Dzień dobry, Kangurzyca. W czym mogę pomóc?
<Klient> Dzień dobry. Bo... tam to było i zgłoszone było. A on był w komisie i ja jestem sprawcą. A on chce na policję zanieść. I co teraz będzie?
<Kangurzyca> Przepraszam, ale nie rozumiem. Proszę sprecyzować na czym polega sytuacja i jakie ma Pan oczekiwania.
<Klient> No on na policję chce zanieść, to jak to będzie dalej?
<Kangurzyca> ... jak ktoś coś zgłasza na policję, to następnie policja wzywa na przesłuchanie...
<Klient> Acha. To dziękuję. Do widzenia.




WTF???????
Nieistotne. Ważne, że klient rozłączył się usatysfakcjonowany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz