<Klient> Dzień dobry. Potrzebuję pomocy assistance.
<Mała Mi> Proszę powiedzieć co się stało.
<Klient> Wszystko się rozszajsowało.
<MM> Ma Pan awarię pojazdu, czy doszło do kolizji... Hydraulika Pan potrzebuje, czy lekarza....?
<K> Jezu no, samochód mi się rozjebał. Holownika niech mi Pani tu przyśle.
I nadal nie wiem, czy awaria czy kolizja, a ten już naburmuszony...
Okazało się, że sarna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz