<Mała Mi> Policja została poinformowana o zdarzeniu, czy spisali Państwo oświadczenie?
<Klient> Policja... sam w tym pracuję, wiem jak to działa. Nie było sensu.
Prawdy życiowe.
Ale mimo wszystko. Zawsze policję wzywajcie.
Polecam.
Mała Mi.
Jeśli chcesz zgłosić szkodę, wciśnij 1. Jeśli chcesz uzyskać informację na temat szkody zgłoszonej, wciśnij 2. Jeśli chcesz wcisnąć 3, wciśnij 3. Jeśli spieszysz się kochać ludzi, bo tal szybko odchodzą, wciśnij 4. Jeśli jesteś klientem roszczeniowym i chcesz się powyżywać, wciśnij czerwoną słuchawkę.
czwartek, 27 lutego 2014
wtorek, 25 lutego 2014
'94 vs 2010
Dzwoni tata, zgłasza szkodę za synka, rocznik 94, BMW E60 z 2010r.
<Mała Mi> Czy pojazdy jest wykorzystywany w działalności gospodarczej?
<Klient> Do czego służy? Do podrywania dziewczyn chyba, bo to czarne BMW. Ale przecież takim bitym jeździł nie będzie...
Się szczeniaki wożą...
<Mała Mi> Czy pojazdy jest wykorzystywany w działalności gospodarczej?
<Klient> Do czego służy? Do podrywania dziewczyn chyba, bo to czarne BMW. Ale przecież takim bitym jeździł nie będzie...
Się szczeniaki wożą...
poniedziałek, 24 lutego 2014
Komplementy
AC na karetce.
<Mała Mi> Proszę o chwilę cierpliwości, zapisuję dane...
<Klient> Ależ nie ma problemu, chętnie poczekam! Proszę się w ogóle nie spieszyć, rozmowa z Panią to czysta przyjemność. Mógłbym Pani słuchać cały tydzień! No i wie Pani, jak z Panią rozmawiam, to nie muszę pracować...
Demyt. A już tak dobrze szło.
<Mała Mi> Proszę o chwilę cierpliwości, zapisuję dane...
<Klient> Ależ nie ma problemu, chętnie poczekam! Proszę się w ogóle nie spieszyć, rozmowa z Panią to czysta przyjemność. Mógłbym Pani słuchać cały tydzień! No i wie Pani, jak z Panią rozmawiam, to nie muszę pracować...
Demyt. A już tak dobrze szło.
czwartek, 20 lutego 2014
Rebus
<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Dzień dobry. Ja dzwonię, bo ubezpieczony u Was, kierujący zdarzeniem... w niego uderzyłem.
Tak, tak.
Proklienckość, empatia, wyrozumiałość...
Ale są sytuacje, że my na prawdę nie mamy pojęcia o co chodzi.
<Klient> Dzień dobry. Ja dzwonię, bo ubezpieczony u Was, kierujący zdarzeniem... w niego uderzyłem.
Tak, tak.
Proklienckość, empatia, wyrozumiałość...
Ale są sytuacje, że my na prawdę nie mamy pojęcia o co chodzi.
środa, 19 lutego 2014
Literowanie vol. 2
<Mała Mi> Proszę o przeliterowanie numeru rejestracyjnego z użyciem imion.
<Klient> El jak Elżbieta...
Klasyk.
Suchar codzienny wręcz.
<Klient> El jak Elżbieta...
Klasyk.
Suchar codzienny wręcz.
wtorek, 18 lutego 2014
Chwila żalu
<Mała Mi> Proszę powiedzieć co się stało.
<Klient> Ech, kierowca puszki mnie potrącił. Się otrzepałem i jest teraz chwila żalu. Motocykl był cacy, nówka z salonu, niebita... Lubi Pani motocykle? Czuje to Pani? Rozumie mnie? Szkoda, kurde!
No kurde, rozumiem!
<Klient> Ech, kierowca puszki mnie potrącił. Się otrzepałem i jest teraz chwila żalu. Motocykl był cacy, nówka z salonu, niebita... Lubi Pani motocykle? Czuje to Pani? Rozumie mnie? Szkoda, kurde!
No kurde, rozumiem!
sobota, 15 lutego 2014
Nic nie zaszło
<Klient> Chciałbym zgłosić szkodę.
<Mała Mi> Proszę powiedzieć co się stało.
<Klient> No... w zasadzie... to nic.
<Mała Mi> Ale jest to szkoda osobowa, majątkowa... na pojeździe?
<Klient> Kolizja była, ale nic nie widać, generalnie to... takie tylko dotknięcie było, nic nie widać. Można zgłosić?
<Mała Mi> Proszę powiedzieć co się stało.
<Klient> No... w zasadzie... to nic.
<Mała Mi> Ale jest to szkoda osobowa, majątkowa... na pojeździe?
<Klient> Kolizja była, ale nic nie widać, generalnie to... takie tylko dotknięcie było, nic nie widać. Można zgłosić?
Dzikie OC
<Klient> Witam, mam takie nietypowe pytanie... Z jakiego ubezpieczenia mogę zgłosić szkodę, gdy uderzyłem w OSOBNIKA przechodzącego NIE na pasach?
<Mała Mi> ... z OC w życiu prywatnym.
<Klient> Nawet, gdy był to dzik?
Znów przydałoby się Dzikie OC...
<Mała Mi> ... z OC w życiu prywatnym.
<Klient> Nawet, gdy był to dzik?
Znów przydałoby się Dzikie OC...
wtorek, 11 lutego 2014
Co dalej?
Zza ścianki
<Kangurzyca> Dzień dobry, Kangurzyca. W czym mogę pomóc?
<Klient> Dzień dobry. Bo... tam to było i zgłoszone było. A on był w komisie i ja jestem sprawcą. A on chce na policję zanieść. I co teraz będzie?
<Kangurzyca> Przepraszam, ale nie rozumiem. Proszę sprecyzować na czym polega sytuacja i jakie ma Pan oczekiwania.
<Klient> No on na policję chce zanieść, to jak to będzie dalej?
<Kangurzyca> ... jak ktoś coś zgłasza na policję, to następnie policja wzywa na przesłuchanie...
<Klient> Acha. To dziękuję. Do widzenia.
WTF???????
Nieistotne. Ważne, że klient rozłączył się usatysfakcjonowany.
<Kangurzyca> Dzień dobry, Kangurzyca. W czym mogę pomóc?
<Klient> Dzień dobry. Bo... tam to było i zgłoszone było. A on był w komisie i ja jestem sprawcą. A on chce na policję zanieść. I co teraz będzie?
<Kangurzyca> Przepraszam, ale nie rozumiem. Proszę sprecyzować na czym polega sytuacja i jakie ma Pan oczekiwania.
<Klient> No on na policję chce zanieść, to jak to będzie dalej?
<Kangurzyca> ... jak ktoś coś zgłasza na policję, to następnie policja wzywa na przesłuchanie...
<Klient> Acha. To dziękuję. Do widzenia.
WTF???????
Nieistotne. Ważne, że klient rozłączył się usatysfakcjonowany.
niedziela, 9 lutego 2014
Dyspozycja wypłaty odszkodowania
Back Office
Między telefonami zajmujemy się sortowaniem maili wpływających na skrzynkę. Wszystko otwieramy i w zależności co jest przesyłane, przenosimy to do odpowiedniego działu... Praca niezbyt wymagająca, ale ktoś to musi robić. Choć w takich mailach najwięcej perełek można znaleźć...
mail. zdjęcia uszkodzeń. do teczki...
mail. skan dowodu rejestracyjnego. do teczki...
mail. kosztorys. do likwidatora...
mail. prośba o dodatkowe oględziny z warsztatu. do rzeczoznawcy...
mail. prawo jazdy. (hihi, jakie zdjęcie). do teczki...
mail. kosztorys. do likwidatora...
mail. faktura vat. (aż chciałoby się odpisać, że "faktura" nie pisze się przez "ó"). do likwidatora...
mail. zgłoszenie szkody. do rejestracji...
mail. druk zgloszenia szkody. do teczki...
mail. odwołanie. do likwidatora...
mail. nr konta, na które ma być przelane odszkodowanie. ale... ale ZARAZ! JEST! Mistrz painta jednak nie zawiódł! W załączniku widnieje podany nr konta oraz podpis wlaściciela. elektroniczny, jak sądzę. Wyglądał dokładnie tak:
I tak miło z jego strony, że postanowił wybrać czarny pędzel do tego podpisu...
Między telefonami zajmujemy się sortowaniem maili wpływających na skrzynkę. Wszystko otwieramy i w zależności co jest przesyłane, przenosimy to do odpowiedniego działu... Praca niezbyt wymagająca, ale ktoś to musi robić. Choć w takich mailach najwięcej perełek można znaleźć...
mail. zdjęcia uszkodzeń. do teczki...
mail. skan dowodu rejestracyjnego. do teczki...
mail. kosztorys. do likwidatora...
mail. prośba o dodatkowe oględziny z warsztatu. do rzeczoznawcy...
mail. prawo jazdy. (hihi, jakie zdjęcie). do teczki...
mail. kosztorys. do likwidatora...
mail. faktura vat. (aż chciałoby się odpisać, że "faktura" nie pisze się przez "ó"). do likwidatora...
mail. zgłoszenie szkody. do rejestracji...
mail. druk zgloszenia szkody. do teczki...
mail. odwołanie. do likwidatora...
mail. nr konta, na które ma być przelane odszkodowanie. ale... ale ZARAZ! JEST! Mistrz painta jednak nie zawiódł! W załączniku widnieje podany nr konta oraz podpis wlaściciela. elektroniczny, jak sądzę. Wyglądał dokładnie tak:
I tak miło z jego strony, że postanowił wybrać czarny pędzel do tego podpisu...
sobota, 8 lutego 2014
Szrrrrhhhhrrr
<Mała Mi> Jak doszło do kolizji?
<Klient> Jechałam i usłyszałam tylko SZRRRRRHHHHHRRRRRR! I o! Auto całe rozwalone.
tu powinien znaleźć się bardzo popularny swego czasu link na yt z babcią naśladującą hałas
<Klient> Jechałam i usłyszałam tylko SZRRRRRHHHHHRRRRRR! I o! Auto całe rozwalone.
tu powinien znaleźć się bardzo popularny swego czasu link na yt z babcią naśladującą hałas
piątek, 7 lutego 2014
Obcokrajowiec vol. 3
Zza ścianki:
<Konsultant> Good Morning, Panna Migotka. How can I help you?
<Klient> [w tle, tonem zupełnie bezradnej blondyneczki] Misiaczku, ta Pani po niemiecku do mnie mówi...
A człowiek myśli, że języki zna...
<Konsultant> Good Morning, Panna Migotka. How can I help you?
<Klient> [w tle, tonem zupełnie bezradnej blondyneczki] Misiaczku, ta Pani po niemiecku do mnie mówi...
A człowiek myśli, że języki zna...
środa, 5 lutego 2014
Pytania zamknięte
Assistance. Mój znienawidzony.
Rozmowy są maksymalnie skracane, bo dobrze wiemy, że człowiek potrzebuje czegoś na TERAZ. No, chyba, że trafi się ktoś, kto nie chce współpracować...
<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Potrzebuję holowanie.
<MM> Proszę powiedzieć co się stało?
<K> No holowanie potrzebuję, bo nie mogę jechać. [thx capt obvious!]
<MM> Doszło do kolizji, czy wystąpiła awaria pojazdu... [pytanie zasadne. rożne warianty]
<K> Awaria.
<MM> Ma Pan jakieś podejrzenia co uległo awarii? [pytanie zasadne. może wystarczy naprawa na miejscu]
<K> Mam.
<MM> ... A może Pan powiedzieć? [pytanie zasadne. j/w]
<K> Mogę.
<MM> ... Więc BARDZO proszę powiedzieć. [!!!!!!]
<K> Rozrusznik.
Assistance.
Mój znienawidzony.
Rozmowy są maksymalnie skracane, bo dobrze wiemy, że człowiek potrzebuje czegoś na TERAZ. No, chyba, że trafi się ktoś, kto nie chce współpracować...
<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Potrzebuję holowanie.
<MM> Proszę powiedzieć co się stało?
<K> No holowanie potrzebuję, bo nie mogę jechać. [thx capt obvious!]
<MM> Doszło do kolizji, czy wystąpiła awaria pojazdu... [pytanie zasadne. rożne warianty]
<K> Awaria.
<MM> Ma Pan jakieś podejrzenia co uległo awarii? [pytanie zasadne. może wystarczy naprawa na miejscu]
<K> Mam.
<MM> ... A może Pan powiedzieć? [pytanie zasadne. j/w]
<K> Mogę.
<MM> ... Więc BARDZO proszę powiedzieć. [!!!!!!]
<K> Rozrusznik.
Assistance.
Mój znienawidzony.
wtorek, 4 lutego 2014
Czas
Zza ścianki
<Kangurzyca> Proszę podać datę oraz godzinę zdarzenia.
<Klient> To było dziś, o 10 przed obiadem.
<Kangurzyca> Proszę podać datę oraz godzinę zdarzenia.
<Klient> To było dziś, o 10 przed obiadem.
poniedziałek, 3 lutego 2014
Literowanie vol. 2
Zalanie mieszkania bardzo sympatycznej starszej Pani.
<Mała Mi> Proszę o Pani imię i nazwisko, jako osoby zgłaszającej szkodę.
<Klientka> Dobrze. Genowefa... a nazwisko to jest trudne. Będę Pani literowała, dobrze? Jak powiem imię, to jest pierwsza litera, dobrze?
<Mała Mi> Ależ oczywiście.
<Klientka> Ma pani długopis? Mogę już zaczynać?
<Mała Mi> Bardzo proszę...
<Klientka> No to Pani pisze Volkswagen, Pani pisze Olaf, dalej Pani pisze Natalia. I teraz jest przerwa, bo to 2 człony nazwiska są. Teraz Pani Pisze Robert, mój syn ma tak na imię. I, jak nasza prababka z Leszna, Ewa...
Z tego miejsca pragnę serdecznie pozdrowić prababkę z Leszna, Ewę, której historia miała dziś znaczący wpływ na moją premię.
<Mała Mi> Proszę o Pani imię i nazwisko, jako osoby zgłaszającej szkodę.
<Klientka> Dobrze. Genowefa... a nazwisko to jest trudne. Będę Pani literowała, dobrze? Jak powiem imię, to jest pierwsza litera, dobrze?
<Mała Mi> Ależ oczywiście.
<Klientka> Ma pani długopis? Mogę już zaczynać?
<Mała Mi> Bardzo proszę...
<Klientka> No to Pani pisze Volkswagen, Pani pisze Olaf, dalej Pani pisze Natalia. I teraz jest przerwa, bo to 2 człony nazwiska są. Teraz Pani Pisze Robert, mój syn ma tak na imię. I, jak nasza prababka z Leszna, Ewa...
Z tego miejsca pragnę serdecznie pozdrowić prababkę z Leszna, Ewę, której historia miała dziś znaczący wpływ na moją premię.
niedziela, 2 lutego 2014
Cmoknąć
Zza ścianki
Bardzo długa rozmowa o regresie.
Kobieta skasowała pół samochodu stojącego na parkingu i uciekła z miejsca zdarzenia. Wezwano policję, dokopano się do monitoringów, odczytano tablice, wszystko wiadomo. Występujemy z regresem do faktycznego sprawcy po wypłaceniu odszkodowania.
<Klient> Złodzieje! Jakim prawem śmiecie czepiać się niewinnych ludzi! Zajmijcie się swoimi rzeczami, a nie nękaniem niewinnych!
<Włóczykij> Na mocy art. 43 Ustawy o OC, UFG i PBUK, TU ma prawo wystąpić z regresem, jeśli doszło do popełnienia przestępstwa, a następnie wyrządzenia szkody poszkodowanemu. Ucieczka z miejsca zdarzenia, w świetle prawa traktowana jest jako przestępstwo.
<Klient> Złodzieje! Zostawcie mnie w spokoju! Jeszcze zobaczymy! Wsadź sobie Pan te paragrafy w dupę! Spotkamy się w Sądzie!
<Włóczykij> Rozumiem, czy ma Pani jeszcze jakieś pytania dot. tej szkody? Mogę jeszcze w czymś pomóc?
<Klient> Możesz Pan pomóc! W dupę mnie Pan możesz pocałować!
;*
Bardzo długa rozmowa o regresie.
Kobieta skasowała pół samochodu stojącego na parkingu i uciekła z miejsca zdarzenia. Wezwano policję, dokopano się do monitoringów, odczytano tablice, wszystko wiadomo. Występujemy z regresem do faktycznego sprawcy po wypłaceniu odszkodowania.
<Klient> Złodzieje! Jakim prawem śmiecie czepiać się niewinnych ludzi! Zajmijcie się swoimi rzeczami, a nie nękaniem niewinnych!
<Włóczykij> Na mocy art. 43 Ustawy o OC, UFG i PBUK, TU ma prawo wystąpić z regresem, jeśli doszło do popełnienia przestępstwa, a następnie wyrządzenia szkody poszkodowanemu. Ucieczka z miejsca zdarzenia, w świetle prawa traktowana jest jako przestępstwo.
<Klient> Złodzieje! Zostawcie mnie w spokoju! Jeszcze zobaczymy! Wsadź sobie Pan te paragrafy w dupę! Spotkamy się w Sądzie!
<Włóczykij> Rozumiem, czy ma Pani jeszcze jakieś pytania dot. tej szkody? Mogę jeszcze w czymś pomóc?
<Klient> Możesz Pan pomóc! W dupę mnie Pan możesz pocałować!
;*
sobota, 1 lutego 2014
Zakończ
<Mała Mi> Z mojej strony to wszystko. Czy ma Pan jakieś pytania, jeśli chodzi o zgłoszenie?
<Klient> Nie, wszystko jasne. Dziękuję, do widzenia. Miłego dnia.
<MM> Dziękuję za rozmowę. Pozdrawiam i do usłyszenia.
a w tle...
<K> Zakończ... Zakończ. No zakończ! Kurwa, jak to wyłączyć.
<Klient> Nie, wszystko jasne. Dziękuję, do widzenia. Miłego dnia.
<MM> Dziękuję za rozmowę. Pozdrawiam i do usłyszenia.
a w tle...
<K> Zakończ... Zakończ. No zakończ! Kurwa, jak to wyłączyć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)