Jeśli chcesz zgłosić szkodę, wciśnij 1. Jeśli chcesz uzyskać informację na temat szkody zgłoszonej, wciśnij 2. Jeśli chcesz wcisnąć 3, wciśnij 3. Jeśli spieszysz się kochać ludzi, bo tal szybko odchodzą, wciśnij 4. Jeśli jesteś klientem roszczeniowym i chcesz się powyżywać, wciśnij czerwoną słuchawkę.
poniedziałek, 13 października 2014
Kapitan
<Klient> Dzień dobry. Chciałem zapytać czy moje dokumenty już dopłynęły do teczki mojej szkody.
<Mała Mi> huehuehue, dopłynęły? chyba wpłynęły... ech... hę? uszkodzenie ŁODZI?
Proszę Pana, dokumenty dobiły do brzegu. Decyzja będzie wydana do końca tygodnia.
<Klient> Dziękuję! Skumała Pani żart! Ahoj!
środa, 8 października 2014
Bo wypłacili...
Jedni się plujo, bo im nie płaco, inny, WŁAŚNIE dlatego, że im płaco...
Rozmowa marzeń trwa już 28 minutę...
<Klient> No, to w takim razie chcę złożyć skargę! Na to, że wypłaciliście bez zgody drugiego właściciela!
<Mała Mi> Ale proszę Pana, jak już tłumaczyłam. Wypłaciliśmy kwotę BEZSPORNĄ. Niewątpliwie Panu należną. Po weryfikacji kosztorysu serwisu i przesłaniu faktur za naprawę, dokumentujących naprawę zgodnie z warunkami na kosztorysie będziemy DOPŁACAĆ na wskazany nr konta.
<Klient> Ale ja nie pozwoliłem na wypłatę żadnej kwoty! Chciałem, żeby dostał serwis!
<Mała Mi> Ale napisał pan, że kwota ma być przelana na konto p. Karoliny. (tu czytam dokument podpisany przed delikwenta). Konto serwisu wraz z upoważnieniem i kosztorysem zostało wysłane dużo póżniej. A nas obowiązuje ustawa.
<Klient> Chcę zgłosić oficjalną skargę!
<Mała Mi> Proszę, albo mailem, albo mi pan przedyktuje, ja zapiszę, odczytam, żeby miał pan jasność na co skarży i prześlę.
<Klient> To niech pani pisze! Jesteście głupi! I co znaczy, że4 0 roboczogodzin?! Ma to zębami wyszlifować???
<Mała Mi> Jest pan pewien, że mam to napisać?
<Klient> No nie, niech pani coś wymyśli!
<Mała Mi> Ale to jest pana skarga...
<Klient> To niech mi pani powie! Skoro jest pani taka mądra! Czemu wypłaciła odszkdowanie!?
<Mała Mi> Nie JA, tylko likwidator...
<Klient> Ale ja dzwonię do pani jako do firmy!!!!
<Mała Mi> Chyba jako do PRACOWNIKA firmy, a jak juz wspomniałam wielokrotnie, PRACOWNIKIEM firmy, który zadecydował o wpłacie jest ... LIKWIDATOR.
Rozmowa konia z butem.
Rozmowa marzeń trwa już 28 minutę...
<Klient> No, to w takim razie chcę złożyć skargę! Na to, że wypłaciliście bez zgody drugiego właściciela!
<Mała Mi> Ale proszę Pana, jak już tłumaczyłam. Wypłaciliśmy kwotę BEZSPORNĄ. Niewątpliwie Panu należną. Po weryfikacji kosztorysu serwisu i przesłaniu faktur za naprawę, dokumentujących naprawę zgodnie z warunkami na kosztorysie będziemy DOPŁACAĆ na wskazany nr konta.
<Klient> Ale ja nie pozwoliłem na wypłatę żadnej kwoty! Chciałem, żeby dostał serwis!
<Mała Mi> Ale napisał pan, że kwota ma być przelana na konto p. Karoliny. (tu czytam dokument podpisany przed delikwenta). Konto serwisu wraz z upoważnieniem i kosztorysem zostało wysłane dużo póżniej. A nas obowiązuje ustawa.
<Klient> Chcę zgłosić oficjalną skargę!
<Mała Mi> Proszę, albo mailem, albo mi pan przedyktuje, ja zapiszę, odczytam, żeby miał pan jasność na co skarży i prześlę.
<Klient> To niech pani pisze! Jesteście głupi! I co znaczy, że4 0 roboczogodzin?! Ma to zębami wyszlifować???
<Mała Mi> Jest pan pewien, że mam to napisać?
<Klient> No nie, niech pani coś wymyśli!
<Mała Mi> Ale to jest pana skarga...
<Klient> To niech mi pani powie! Skoro jest pani taka mądra! Czemu wypłaciła odszkdowanie!?
<Mała Mi> Nie JA, tylko likwidator...
<Klient> Ale ja dzwonię do pani jako do firmy!!!!
<Mała Mi> Chyba jako do PRACOWNIKA firmy, a jak juz wspomniałam wielokrotnie, PRACOWNIKIEM firmy, który zadecydował o wpłacie jest ... LIKWIDATOR.
Rozmowa konia z butem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)