czwartek, 11 grudnia 2014


Opis szkody:
"W wyniku bardzo silnego wiatru w balonie reklamowym, który zamontowany był na terenie stacji uległy zerwaniu zabezpieczenia i niesiony wiatrem balon uderzył w szlaban,a wraz z nim uderzył w zaparkowany pojazd."


<Mała Mi> Dzień dobry, Mała Mi. W czym mogę pomóc?
<Klient> Czy Wy mnie robicie w balona??!!



heheszki

poniedziałek, 10 listopada 2014

od kiedy?

<Mała Mi> Jak długo jest Pan właścicielem pojazdu? Do roku,czy powyżej?
<Klient> Jestem właścicielem od momentu zakupu

sobota, 8 listopada 2014

Nowość

Zza ścianki:

<Klient> Kupiłem NOWĄ hondę!
<Włóczykij> Który rocznik?
<K> 2009. Przepraszam, 1999
<W> Jak długo jest Pan Właścicielem tej nowej hondy?
<K> Od godziny przed wypadkiem.Kurde no, nowe autko!
<W> Było holowane?
<K> Gdzie! To HONDA! Ona zawsze jeździ!

środa, 5 listopada 2014

Brakujące dokumenty

<Klient> Pani, bo wy mi wysłaliście takie pismo... bo ja jestem sprawca.
<Mała Mi> [już wiem, co to za pismo i po co wysłaliśmy]  tak...słucham Pana?
<Klient> I tam jest napisane, żeby potwierdzić okoliczności, wysłać dowód rejestracyjny i prawo jazdy...
<Mała Mi> Mhm...
<Klient> I wypełnić ten druk, co wy do mnie wysłaliście...
<Mała Mi> Tak, zgadza się...
<Klient> No, to ja mam to Wam wysłać?
<Mała Mi> Proszę Pana, skoro wysłaliśmy do Pana formularz do wypełnienia oraz listę wymaganych dokumentów do wysyłki, oczekujemy, że Pan je odeśle. Zgodnie z pismem.
<Klient> Kurwa, to jednak muszę wysłąć?
<Mała Mi> Jednak powinien pan...
<Klient> No dobra, na razie!


Pytanie konkursowe. Na co liczył?

wtorek, 4 listopada 2014

Zagadka

Z serii zza ścianki:

<Konsultant> Proszę markę i model pojazdu
<Klient> No, taki szary...
<Konsultant>Zna Pani markę? Model?
<Klient>No, Daewoo Lenor!

Pytanie zagadka:
Jakiej płci była osoba zgłaszająca?

poniedziałek, 13 października 2014

Kapitan


<Klient> Dzień dobry. Chciałem zapytać czy moje dokumenty już dopłynęły do teczki mojej szkody.
<Mała Mi> huehuehue, dopłynęły? chyba wpłynęły... ech... hę? uszkodzenie ŁODZI?
Proszę Pana, dokumenty dobiły do brzegu. Decyzja będzie wydana do końca tygodnia.
<Klient> Dziękuję! Skumała Pani żart! Ahoj!

środa, 8 października 2014

Bo wypłacili...

Jedni się plujo, bo im nie płaco, inny, WŁAŚNIE dlatego, że im płaco...
Rozmowa marzeń trwa już 28 minutę...

<Klient> No, to w takim razie chcę złożyć skargę! Na to, że wypłaciliście bez zgody drugiego właściciela!
<Mała Mi>  Ale proszę Pana, jak już tłumaczyłam. Wypłaciliśmy kwotę BEZSPORNĄ. Niewątpliwie Panu należną. Po weryfikacji kosztorysu serwisu i przesłaniu faktur za naprawę, dokumentujących naprawę zgodnie z warunkami na kosztorysie będziemy DOPŁACAĆ na wskazany nr konta.
<Klient> Ale ja nie pozwoliłem na wypłatę żadnej kwoty! Chciałem, żeby dostał serwis!
<Mała Mi> Ale napisał pan, że kwota ma być przelana na konto p. Karoliny. (tu czytam dokument podpisany przed delikwenta). Konto serwisu wraz z upoważnieniem i kosztorysem zostało wysłane dużo póżniej. A nas obowiązuje ustawa.
<Klient> Chcę zgłosić oficjalną skargę!
<Mała Mi> Proszę, albo mailem, albo mi pan przedyktuje, ja zapiszę, odczytam, żeby miał pan jasność na co skarży i prześlę.
<Klient> To niech pani pisze! Jesteście głupi! I co znaczy, że4 0 roboczogodzin?! Ma to zębami wyszlifować???
<Mała Mi> Jest pan pewien, że mam to napisać?
<Klient> No nie, niech pani coś wymyśli!
<Mała Mi> Ale to jest pana skarga...
<Klient> To niech mi pani powie! Skoro jest pani taka mądra! Czemu wypłaciła odszkdowanie!?
<Mała Mi> Nie JA, tylko likwidator...
<Klient> Ale ja dzwonię do pani jako do firmy!!!!
<Mała Mi> Chyba jako do PRACOWNIKA firmy, a jak juz wspomniałam wielokrotnie, PRACOWNIKIEM firmy, który zadecydował o wpłacie jest ... LIKWIDATOR.




Rozmowa konia z butem.