czwartek, 5 czerwca 2014

internety

Zgłoszenie szkody zalaniowej na skutek gwałtownej burzy. Zgłoszenie na "głośnomówiący" we wsi głębokiej, uczestniczą wszyscy domownicy. Wydarzenie sezonu. 

<MałaMi> Czy zgadza się Pan, aby korespondencja była wysyłana drogą mailową, czy zwykłą pocztą?
<Klient> Nieee... zwykłą pocztą! Ja tych internetów nie rozumiem...
<Żona Klienta> Zdzisiek! Ale my mamy majla! Weź na majla!
<Klient> Pani, żona mówi, że majle. Dam ją, to powie wszystko.
<Żona Klienta> Dzień dobry, Helena Kowalska. Podam majla. Nam laptopa spaliło, ale sąsiad może pożyczy nam internetu.
<MM> Bardzo proszę o ten adres.
<Żona Klienta> No to tak. Zdzisiek55.
<MM> Tak... @...  a po małpie?
<Żona Klienta>  A nie! Źle Pani podałam! To hasło jest! majl jest kowalski 55@o2.pl!


Proszę, silna wolo... Nie opuszczaj mnie w ten trudny czas...